Nacjonaliści na Ukrainie rosną w siłę. Chcą stawiać pomniki bojownikom UPA i odebrać Polsce część Podkarpacia.

Wyobraźmy sobie mecz turnieju Euro 2012 we Lwowie. Nowy, piękny stadion wybudowano w ostatniej chwili. Korespondenci sportowi z całego świata powtarzają, że spotkanie odbędzie się na stadionie imienia Stepana Bandery i tłumaczą, że patron był liderem ukraińskiego podziemia z czasów II wojny światowej i kolaborował z hitlerowcami.

Kult Bandery

W Polsce konsternacja, bo Banderę i Ukraińską Powstańczą Armię oskarża się o masowe zabójstwa Polaków na Wołyniu. Na razie stadion Bandery to tylko fikcja. Jednak kibice ze Lwowa już teraz mogą zaprowadzić swoich kolegów z Europy do działającej od 2008 roku knajpy Kryjówka, gdzie wiszą mundury UPA, a do środka wchodzi się na hasło: „Bij Żyda, Lacha i Moskala”. Napić się można wprowadzonej do sprzedaży dwa tygodnie temu wódki Banderowska Zapadenka z etykietą w barwach ruchu nacjonalistycznego. We Lwowie i innych miastach zachodniej Ukrainy do ulic imienia Stepana Bandery i pomników bohaterów UPA przyzwyczaili się już nawet polscy turyści.

Pomysł, by nazwać lwowski stadion imieniem Bandery, rzucił radny ze Lwowa, Rostysław Nowożeniec. 22 stycznia, w czasie wiecu z okazji dnia jedności Ukrainy, Nowożeniec poszedł nawet dalej: przy aplauzie tłumów wzywał do odebrania Polsce części Podkarpacia, rdzennie ponoć ukraińskiej ziemi, tak by Ukraina na zachodzie sięgała aż po San i obejmowała np. Przemyśl. Można by to traktować jak lokalny folklor i akt desperacji prowincjonalnego polityka, gdyby nie fakt, że nacjonaliści od ostatnich wyborów samorządowych w październiku ubiegłego roku rozdają karty na zachodzie Ukrainy i mają coraz większy apetyt na władzę w całym kraju. Na razie rządzą Tarnopolem, współrządzą Lwowem, są silni na Wołyniu.
Era Biznes
Tanie rozmowy nie tylko w sieci Przenieś swój biznes do Ery!
www.Era.pl/Biznes
Zamieszkaj w centrum Poznania
Mieszkanie 5 minut od centrum, w sąsiedztwie teatru i kina studyjnego.
www.nickel.com.pl
Reklamy BusinessClick

Warunki mają komfortowe. Partia Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza dała największej nacjonalistycznej partii Swoboda wolną rękę. – Swoboda to bardzo udany projekt Partii Regionów – uważa politolog i deputowany Dmitrij Wydrin. – Nacjonaliści sponsorowani przez oligarchów z Doniecka przejmą władzę na zachodniej Ukrainie i będą tam walczyć z politykami Julii Tymoszenko, służąc jedynie Janukowyczowi – tłumaczy. Przywódca Swobody, Oleg Tiagnibok, słynie z populistycznych i radykalnych haseł. W ubiegłym roku wzywał do narodowej rewolucji. We Lwowie nieraz apelował, by ludzie wyszli na ulice i usunęli z życia publicznego „liberastów” (tak narodowcy nazywają polityków liberalnych, właściwie wszystkich poza ruchem nacjonalistycznym).

Partia się rozwija

Kiedyś Tiagnibok w studiu telewizyjnym wzywał, by czołowych ukraińskich polityków wsadzić do łódki, wywieźć na środek Morza Czarnego i tam zostawić. Retoryka Swobody nigdy zresztą nie grzeszyła delikatnością. W przemowach narodowców pełno jest haseł o skracaniu oligarchów o głowę. Kandydat Swobody na mera Lwowa głosił, że patrioci nie będą się kryli po lasach jak niegdyś UPA, tylko wyjdą na ulice i pogonią sprzedajnych wrogów Ukrainy. Tiagnibok, lekarz i prawnik ze Lwowa, ma wielkie ambicje. Chce władzy w całej Ukrainie, by wprowadzić w życie ideę państwa, w którym rdzenni Ukraińcy będą mieli więcej praw niż mniejszości. Wyczuł, że Ukraińcy są coraz bardziej rozczarowani demokratycznymi politykami, a wkrótce będą rozczarowani rządami Janukowycza.


W ciągu 20 lat działalności w polityce wyrobił w sobie niezły instynkt. Działał w Ruchu, najstarszej, wywodzącej się jeszcze z czasów radzieckich dysydentów partii niepodległościowej. Potem zbratał się ze środowiskami nacjonalistycznymi. Był deputowanym z ramienia partii Juszczenki, Naszej Ukrainy, i zaangażował się w pomarańczową rewolucję. Teraz mozolnie buduje struktury partyjne w całym kraju.

O wydarzeniach sprzed sześciu lat mówi krótko: to była łże-rewolucja, a prawdziwa rewolucja, narodowa, niebawem się zacznie, bo w kraju dojrzewa rewolucyjny nastrój. Rozbite i podzielone przez kilkanaście lat środowiska nacjonalistyczne zajmowały się mazaniem swastyk na murach, bezczeszczeniem polskich i radzieckich cmentarzy i ulicznymi zadymami. Dopiero pod wodzą Tiagniboka grupki skinheadów, weteranów UPA i narodowych ideologów zjednoczyły się w poważną partię polityczną. Na czele zadymiarzy w mundurach polowych stanęli faceci w garniturach. Swoboda opiera się z jednej strony na sprawnych, oddanych komórkach partyjnych, a z drugiej na szerokich kręgach sympatyków i organizacji pozornie niemających wiele wspólnego z polityką. Takich jak stowarzyszenia weteranów UPA czy kluby sportowe.
Era Biznes
Sprawdź rozmowy biznesowe za grosz i wybierz telefon od 1 zł!
www.Era.pl/Biznes
Zamieszkaj w centrum Poznania
Dąbrowskiego 29, bliskość tramwaju, Teatru Nowego i Starego Zoo.
www.nickel.com.pl
Reklamy BusinessClick

Już nie skini

Dzieciaki z wygolonymi, kozackimi fryzurami, z których najstarszy ma może 12 lat, w jednej ze lwowskich szkół najpierw wykrzykują gromko „sława Ukrainie!”, wyrzucając zaciśnięte pięści przed siebie. Potem rozpoczynają trening pod czujnym okiem instruktora. Tak wyglądają zajęcia hopaka, ukraińskiej sztuki walki, dla laików wyglądającej jak połączenie tańca z kung-fu. Miłośnicy hopaka wywodzą go od Kozaków, a nawet od starożytnych plemion zamieszkujących ukraińskie stepy.

Wiele szkół hopaka zajmuje się krzewieniem nie tylko kultury fizycznej, ale przede wszystkim nacjonalizmu. – Nie zrozumiesz hopaka bez wniknięcia w ukraińską duszę, bez zrozumienia, że jesteśmy wyjątkowym narodem – tłumaczy Taras Boczij, instruktor ze Lwowa. Organizowane są treningi z pogadankami na temat Stepana Bandery, obozy sportowe. – Narodowcy umiejętnie propagują swoje idee, zwłaszcza na zachodzie kraju. Pozostali politycy zrobili wszystko, by demokrację i liberalizm obrzydzić – mówi Witalij Portnikow, politolog i publicysta z Kijowa. Ideologia radykałów sprowadza się do prostej konstatacji: Ukraina dla Ukraińców. Trzeba oczyścić kraj z oligarchów, służalców Zachodu i Moskwy. Nacjonaliści kontestują zarówno wolny rynek, który ich zdaniem przyniósł rozwarstwienie społeczne, jak i komunizm, który mają za ustrój zbrodniczy. W ich mitologii królują bohaterowie UPA i OUN z czasów walki z Polską i ZSRR.
– Nie ma wątpliwości, że Janukowycz pozwoli Swobodzie na rozwijanie banderowskiego kultu na zachodzie kraju, ale gdy tylko Tiagnibok za bardzo urośnie w siłę, stanie się wrogiem – mówi Wadim Karasiow, politolog z Instytutu Strategii Globalnych w Kijowie. – Niewykluczone, że antypolski radykalizm narodowców może być instrumentalnie wykorzystywany przez władze w Kijowie do nacisków na Warszawę. Już dziś nacjonaliści domagają się przeprosin za akcję „Wisła” i za okupację Galicji. Na razie to jednak nie Polska jest głównym wrogiem ideologów ruchu narodowego, lecz Moskwa. Politycy Swobody tak bardzo nienawidzą Rosji, że atakują nawet rosyjskie zapożyczenia kulturowe.

Irina Farion, lwowska radna partii Tiagniboka, wybrała się do jednego z przedszkoli. Gdy usłyszała, że dziewczynki przedstawiają się rosyjskimi imionami Liza czy Masza, wpadła w złość. – Liza to od lizania, a Masza to nazwa nie nasza – przedrzeźniała radna, doprowadzając maluchy do płaczu. – Jak można nosić takie wstrętne, ruskie imiona? Ta historia na dobre podzieliła mieszkańców Lwowa, miasta, które szczyci się wielokulturowością. Ale narodowcy się tym nie przejmują. Wręcz przeciwnie – będą robić wszystko, by podzielić mieszkańców zachodniej Ukrainy na „prawdziwych” i tych mniej godnych Ukraińców o rosyjskich lub polskich korzeniach. A to tylko raduje prezydenta Janukowycza i Moskwę.

 

źródło >>>>>http://www.newsweek.pl/


GTranslate

enfrdeitptrues

Włamanie do serwisu

Strona odtworzona po ataku hakerskim. W przypadku dostrzeżenia braków i niespójności z poprzednią zawartością serwisu oraz w celu zgłoszenia ew. uwag prosimy o kontakt z nami.

Wołyń naszych przodków

wp10.jpg

PAMIĘTAJ PAMIĘTAĆ

Czytaj także

 

 

Rzeź Wołyńska

lud7.jpg

Szukaj w serwisie

Gościmy

Odwiedza nas 490 gości oraz 0 użytkowników.

Statystyki

Odsłon artykułów:
14135147